Aleksander Chłopek - outsider221 Aleksander Chłopek - outsider221
3000
BLOG

Fatalny rezultat podkarpackich wyborów

Aleksander Chłopek - outsider221 Aleksander Chłopek - outsider221 Polityka Obserwuj notkę 132

Trzeba było tak zrobić, jak proponowaliśmy w naszej uchwale. Naszej, czyli gliwickiej Solidarnej Polski. Wycofać naszego kandydata, przenieść głosy na p. Pupę.

Byłby piękny i niezwykle cenny w polityce gest wzniesienia się ponad partyjne cele na rzecz wartości najwyższej - Polski. Gesty, takie szczególnie gesty, mają w polityce swoją wartość. Wartość, której oczekują Polacy. Przywracają polityce i politykom ludzką twarz.

A tak, to mamy krajobraz po bitwie - skłócona jeszcze bardziej prawica, niesmak wzajemnych oskarżeń, a wygrał ten, co wygrać musiał, o czym wszyscy wiedzieli. I wiedzieli też, że Kazimierz Ziobro zbierze kilkanaście procent. Bardziej za nazwisko, niż za barwy polityczne. 

Co dalej? Domyślam się, że wrogość między wielką i mała partią prawicową się pogłębi. Padło za dużo słów, złych, niedobrych słów. I to jest ten uboczny fatalny rezultat podkarpackich wyborów do Senatu.Już nie tylko rozdrobnienie prawicy, ale prawie nienawiść.  A przecież wiemy, że czeka nas niezwykle trudna walka. Trudniejsza niż ta, którą przeszedł Orban. Beneficjenci III RP, dobrze umoszczeni w swoich profitach, przy pełnej życzliwości wielkich sąsiadów, zrobią wszystko (wiedzmy o tym - naprawdę wszystko!), by zachować status quo. Więcej - by raz zdobytą władzę dzierżyć i przekształcać w coraz twardszy autorytaryzm. W parodię demokracji, bo już dziś rzeczywistość polityczna niewiele ma wspólnego z tym najlepszym z niedoskonałych systemów społecznych. 

Więc co dalej? Jest tylko jedna droga. Ta, którą przyjęła Solidarna Polska w Gliwicach. Od pierwszych dni, gdy się ukonstytuowała w marcu 2012 roku. Przez te półtora roku w naszych deklaracjach, uchwałach, wywiadach i moich tu notkach na www.salon24.pl nie padło ani jedno krytyczne słowo pod adresem Prawa i Sprawiedliwości, a tym bardziej wobec Jarosława Kaczyńskiego. Także nasze stanowisko w sprawie tragedii smoleńskiej jest jednoznaczne i dawałem temu wyraz w publikacjach. Bo bez prawdy o Smoleńsku nie będzie wolnej Polski.

Potrzebne są rozmowy i potrzebna jest pokora. Z obu stron. By wygrać - siłą jedności.

Pochodzę z wielodzietnej rodziny z ośmiorgiem dzieci, znam wartość takiej rodziny i bardzo wiele zawdzięczam Rodzicom i Rodzeństwu. Od 18 roku życia byłem inwigilowany przez SB i objęty prze te służby wielokrotnie operacjami rozpracowującymi. Przepracowałem 35 lat w zawodzie nauczycielskim jako polonista, dwie kadencje w Sejmie, w Klubie parlamentarnym PiS. Od 12 lat bezpartyjny. Obecnie na emeryturze, ze statusem represjonowanego politycznie w PRL. Uczestniczę w lekkoatletycznej rywalizacji sportowej na Mistrzostwach Polski Mastersów, zdobyłem kilkanaście medali, w tym 7 złotych (w skokach: wzwyż, w dal, trójskok i o tyczce). Sympatyk PJJ.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka